,,Mówimy Wam do widzenia, i mówimy to ze łzami, bo smutne są w życiu chwile rozłączenia. Choć z dala, to zawsze w naszych serach pozostaniecie z nami. Zawsze będziemy pielęgnować o Was najmilsze wspomnienia”.
19 czerwca 2019 r. o godzinie 10:00 odbyła się uroczystość zakończenia roku szkolnego w klasach ósmych. Jednym z jej elementów było uhonorowanie nagrodami, dyplomami, podziękowaniami Ósmoklasistów, którzy osiągnęli wysokie wyniki w nauce i zachowaniu,
a także systematycznie i aktywnie pracowali na rzecz szkoły, innych placówek oświatowych i instytucji, środowiska lokalnego, wolontariatu. Dyrektor Szkoły Pani Ilona Składanowska wręczyła także listy gratulacyjne Rodzicom, których dzieci otrzymały świadectwo z wyróżnieniem, w tym bardzo dobre i celujące oceny oraz wzorowe zachowanie. Ponadto Dyrektor Szkoły uhonorowała Rodziców podziękowaniami za wieloletnią i owocną współpracę ze szkołą. Ósmoklasiści po raz ostatni przygotowali niezwykle wzruszającą część artystyczną, podczas której wręczyli kwiaty Zespołowi kierowniczemu, Nauczycielom i Rodzicom. Emocji nie było końca, szczególnie wtedy, gdy zostali obdarowani upominkami przygotowanymi przez siódmoklasistów. Dziękujemy recytatorom, solistom, chórowi Prestissimo, tancerzom za doznania i wzruszenia, których nie zabrakło. Dyrektor Szkoły dziękuje nauczycielom, którzy przygotowali wraz z uczniami tę uroczystość:Pani Mirelli Bartoszczyk, Pani Annie Kuczyńskiej, Pani Ewie Małeckiej, Pani Agnieszce Podkomorzy, Pani Ewie Sempławskiej, Pani Agnieszce Traczyk, Pani Barbarze Wieczorek, Pani Barbarze Woźniak, Panu Januszowi Ziółkowskiemu.
Są w naszym życiu takie osoby, które spotkane w jednej chwili zostały przez nas ledwo zauważone.
Są takie, które po tygodniu były już polubione.
Są takie, które od pierwszego wejrzenia zostały pokochane,
ale i takie, które po latach odeszły w nieznane.
Są takie, które zrodziły się z szacunku i miłości
i to One odprowadzą nas do wieczności.
Kochani Absolwenci…
nie czwarty i nie pierwszy,
lecz pozostałe są o Was wersy.
Jeśli tego słuchacie, to znaczy, że jesteście jeszcze z nami.
Jeśli tego słuchacie, to znaczy, że już czas,
że ta chwila dziś niestety rozdzieli nas,
oddali codzienne obcowanie, może z niektórymi na świetlne lata,
choć nie wiadomo, bo los łaskawy bywa i figle lubi płatać.
Tak się broniłam, tak się tego momentu bałam,
bo nie wiedziałam, czy dam radę wypowiedzieć jakiekolwiek słowa.
Nagle wszystkie wspólne spotkania, przeprowadzone gdzieś tam rozmowy,
dyskusje w międzyczasie,
dylematy i spory o to, kto ma rację, a kto nie,
czyja wina,
kto jest pierwszy,
kto się stara,
racja jego,
problem jej.
Z czasem było tego coraz mniej…
I właśnie, o ironio, tamtych chwil mi żal.
Ból rozłąki z goryczą się splata, bo czy można zapomnieć te wszystkie, tak piękne lata…
Całych osiem…
To i dużo, i mało.
Chociaż wiem, że życia nie można zatrzymać,
to czasem by się chciało…
spotkać raz jeszcze tę małą dziewczynkę w kraciastej spódnicy, z kokardą we włosach
i tego chłopaka, co płakał po nocach,
bo przeżywał rozstanie z mamą…
albo młodą damę z dobrymi manierami,
ale też i marudera ze swoimi humorami.
Tak bardzo mi szkoda, że ich już nie zobaczę…
Bo przecież nie można wejść dwa razy do tej samej rzeki.
Jednego kęsa dwa razy połknąć.
W życiu kończy się coś, by zaczęło się coś…
Idźcie prostą drogą do wybranego celu.
Mierzcie czyny na zamiary.
Nie marnujcie czasu na waśnie i swary.
Strońcie od zła i dzielcie się dobrem jak najlepszym bochnem chleba.
Używajcie po równo rozumu i serca,
bo tak żyć trzeba.
Miejcie realne marzenia.
Dążcie do szczęścia.
Milczcie roztropnie, pamiętając o tym, że słowa bez uczynków nie mają wagi.
Dla równowagi nie chciejcie być kimś innym.
Pozostańcie sobą.
Kiedyś, gdzieś, pomiędzy latami,
wspomnijcie nas czasami.
Ewa Sempławska
Włocławek, 19 czerwca 2019 r.